| Pjongczang

Włodarczyk, Kołecki i Korzeniowski typują medale na IO

Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk, Zbigniew Bródka (fot. Getty)
Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk, Zbigniew Bródka (fot. Getty)
Maciej Wojs

Do startu rywalizacji podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu pozostały już tylko godziny. Kciuki za polskich reprezentantów trzymać będą nie tylko kibice, ale też sportowcy. O swoich faworytach opowiadają Anita Włodarczyk, Szymon Kołecki i Paweł Korzeniowski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Głowa ważniejsza od nóg. Gdzie znaleźć największych twardzieli?

Czytaj też

Laura Deas podczas treningu skeletonistek Wielkiej Brytanii (fot. Getty Images)

Głowa ważniejsza od nóg. Gdzie znaleźć największych twardzieli?

Igrzyska to wyjątkowa impreza. Dla niektórych to kilka sekund, dla innych kilkadziesiąt minut, by udowodnić, że sa najlepsi na świecie. Nieudana próba powoduje, że następna szansa pojawi się dopiero za cztery lata – mówi Kołecki. On jako sztangista dwukrotnie wracał z igrzysk z medalami. W Sydney w 2000 roku wywalczył srebro, a osiem lat później w Pekinie powtórzył ten wynik, tyle że po dyskwalifikacji przyłapanego na dopingu triumfatora Ilji Iljina, krążek ten zamieniono mu na złoto.

Podczas igrzysk w Pjongczangu 36-latek szczególnie będzie wspierał Justynę Kowalczyk. – Wiadomo, że obecnie na topie są skoczkowie, ale moją osobistą nadzieją do medalu jest Justyna Kowalczyk. Kibicuję jej od zawsze, to zresztą moja dobra koleżanka. Mam nadzieję, że ta jej zwyżkująca forma będzie wystarczająca, by na swym koronnym dystansie zdobyła medal – stwierdza.

Pochodząca z Kasiny Wielkiej biegaczka jest też jedną z faworytek byłego pływaka i trzykrotnego olimpijczyka, Pawła Korzeniowskiego. – Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch i Zbigniew Bródka – te trzy osoby mają w mojej ocenie szanse na medal w Pjongczangu. Spośród nich największe ma oczywiście Kamil. Jest dwukrotnym mistrzem, na pewno będzie chciał obronić tytuły z Soczi. Fajną niespodziankę sprawić może też drużyna – uważa.

Głowa ważniejsza od nóg. Gdzie znaleźć największych twardzieli?

Czytaj też

Laura Deas podczas treningu skeletonistek Wielkiej Brytanii (fot. Getty Images)

Głowa ważniejsza od nóg. Gdzie znaleźć największych twardzieli?

Stefan Hula, Maciej Kot, Kamil Stoch, Dawid Kubacki (fot. Getty)
Stefan Hula, Maciej Kot, Kamil Stoch, Dawid Kubacki (fot. Getty)

Kciuki za dobry występ drużyny skoczków trzymać będzie też Anita Włodarczyk, która z olimpijskimi sukcesami Kamila Stocha ma szczególne wspomnienia.

Zawsze oglądam igrzyska i teraz będzie podobnie, oczywiście na tyle, na ile pozwoli mi czas, bo w poniedziałek zaczynam zgrupowanie w Stanach Zjednoczonych. Będe miała deja vu – cztery lata temu podczas igrzysk w Soczi kibicowaliśmy reprezentacji będąc na zgrupowaniu w Chula Viście. Do dzisiaj mam zdjęcie, które często wspominam jeśli chodzi o Kamila Stocha. Poszłam wtedy na zajęcia na siłowni i na materacu oglądałam olimpijski konkurs. Teraz też tak będzie, mam nadzieję, że z podobnym rezultatem – wyznaje.

Dwukrotna mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata liczy też na pozytywną niespodziankę w Pjongczangu. – Ten sukces, kiedy ktoś nie jest faworytem smakuje jeszcze lepiej – ocenia. W podobnym tonie wypowiada się Kołecki. – Każda sensacja i niespodziewany medal to wielki smak każdej imprezy – dodaje.

W jakich dyscyplinach można więc oczekiwać zaskakujących rozstrzygnięć? Kołecki wskazuje biathlon i łyżwiarstwo szybkie. – Biathlon to taka dyscyplina, gdzie lepsze strzelanie jednego zawodnika, a gorsze innych może przynieść niespodziewane wyniki. Pamiętajmy, że w Korei jest bardzo niska temperatura i na strzelnicy będzie mróz, więc zesztywniałe palce i nieco drżące ręce mogą zadecydować o medalach. Zobaczymy też jak poradzą sobie nasi panczeniści, tak indywidualnie, jak i w drużynie – przewiduje.

Transmisja najważniejszych wydarzeń z Korei Południowej w TVP1, TVP2, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej. Pierwsze medalowe rozstrzygnięcia już w sobotę. – Trzymajmy kciuki i przesyłajmy pozytywne myśli. Ze swojego doświadczenia wiem, że to bardzo pomaga – kończy Włodarczyk.

Następne

Zbigniew Bródka
00:00:53

Faworyci Pawła Korzeniowskiego: Stoch, Kowalczyk i Bródka

Szymon Kołecki

Szymon Kołecki: liczę na medal Justyny Kowalczyk

Piotr Żyła, Kamil Stock i Stefan Hula
00:01:40

Chula Vista, materac i... Pjongczang. Anita Włodarczyk trzyma kciuki za skoczków

Faworyci Pawła Korzeniowskiego: Stoch, Kowalczyk i Bródka
Zbigniew Bródka
Faworyci Pawła Korzeniowskiego: Stoch, Kowalczyk i Bródka

Szymon Kołecki
Szymon Kołecki: liczę na medal Justyny Kowalczyk

Piotr Żyła, Kamil Stock i Stefan Hula
Chula Vista, materac i... Pjongczang. Anita Włodarczyk trzyma kciuki za skoczków

Najnowsze
Rywalizacja z Mbappe? Lewandowski: jestem skupiony na innych rzeczach
Rywalizacja z Mbappe? Lewandowski: jestem skupiony na innych rzeczach
| Piłka nożna / Hiszpania 
Robert Lewandowski i FC Barcelona mogli już świętować tytuł mistrzów Hiszpanii (fot. Getty Images)
Wielkie wyróżnienia. Polacy w najlepszej "6" Ligi Mistrzów!
Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie (fot. CEV)
Wielkie wyróżnienia. Polacy w najlepszej "6" Ligi Mistrzów!
zdj. własne
Jan Pęczak
Wybrano najlepszego piłkarza wszech czasów!
Cristiano Ronaldo i Lionel Messi (fot. Getty Images)
Wybrano najlepszego piłkarza wszech czasów!
| Piłka nożna 
Bułka negocjuje z uczestnikiem LM 2025/26!
Marcin Bułka (fot. Getty Images)
Bułka negocjuje z uczestnikiem LM 2025/26!
| Piłka nożna / Francja 
Tyle Aluron zarobi za finał LM. Kuriozalna kwota
Bartosz Kwolek z Aluronu CMC Warty Zawiercie (fot. CEV)
Tyle Aluron zarobi za finał LM. Kuriozalna kwota
| Siatkówka 
Żal do organizatorów LM. "Nie chce mi się płacić kar, ale..."
Bartosz Kwolek (w środku, fot. Getty Images)
Żal do organizatorów LM. "Nie chce mi się płacić kar, ale..."
zdj. własne
Jan Pęczak
Wielkie emocje na szczycie Serie A! Czterej trenerzy odesłani na trybuny!
Simone Inzaghi i Marco Baroni zostali odesłani na trybuny, podobnie jak Antonio Conte i Christian Chivu (fot. Getty Images)
Wielkie emocje na szczycie Serie A! Czterej trenerzy odesłani na trybuny!
| Piłka nożna / Włochy 
Do góry